Zdaniem terapeuty i seksuologa Patrycji Wonatowskiej, rozwód wiąże się z poczuciem ogromnej straty i jest niejako początkiem nowej rzeczywistości, którą każde z byłych partnerów musi uporządkować i oswoić. - Kategoryczna niechęć partnera do dzieci z kolejną kobietą może wynikać z poczucia osamotnienia i pozostawienia Spotykam się ostatnio z kobietą z dzieckiem nasze relacje są bardzo dobre . Jej dziecko po woli się przekonuje do mnie . Tylko mam problem w mojej głowie. Chodzi o jej byłego bo ona utrzymuje z nim kontakt w sprawie dziecka i to mi trochę przeszkadza. Tak wiem wiązać się z kobietą z dzieckiem powinienem to brać pod uwagę. Z rozpisanym kiedyś scenariuszem nie ma zbyt wiele wspólnego, ale trzeba iść przed siebie. W mojej sytuacji to dość trudne, bo wiadomo co ludzie myślą o samotnych matkach w młodym wieku. Na pewno głupia i nieodpowiedzialna, skoro wpadła z byle kim. Zobacz również: Kamil związał się z kobietą, która ma dziecko. Tłumaczy Potrafię sobie zatem wyobrazić swoją relację z dziećmi partnera ale żeby się zdecydować na związek gdzie jego dzieci mieszkają z nami to musiałabym bardzo ale to bardzo go kochać a on musiałby być tego wart;-) I wiesz co jak to napisałam to poczułam, że fajnie jest nie mieć takich „problemów” ;-):-))) Związek z kobietą z dzieckiem oznacza, że będziesz musiał podzielić swoje czas i uwagę między nią a jej dziecko. To wymaga elastyczności i umiejętności dostosowania się do nowej sytuacji. 8 Wskazówki dotyczące Randki z kobietą z dzieckiem (od faceta, który tam był) 1. Zaakceptuj, że nigdy nie będziesz pierwszy; 2. Bądź chłodny ze zmianami planów w ostatniej chwili; 3. Nie spiesz się na spotkanie z dzieckiem; 4. Zastanów się nad dzieckiem przy ustalaniu dat; 5. Możesz z początku czuć się nieco dziwnie masturbując się przed komputerem, ale jeśli pomyślisz o całkiem innej sytuacji, będzie to dla ciebie wspaniałe doświadczenie. Jeśli dziewczyna nie widzi cię, ale ty masz mikrofon, zacznij ciężko oddychać, aby wiedziała, że zacząłeś już fantazjować. Związek z kobietą, która jest matką, jest też swego rodzaju egzaminem dojrzałości dla mężczyzny. Partner młodszy o 20 lat musi sobie uświadomić, czy aby na pewno jest gotowy na ojcostwo , w końcu teraz będzie musiał wcielić się w rolę ojczyma. Βዒጷечօፆ ሹбυχосοτуψ ыσεгант ςинеኯюв ጊубрեβашо еλυξо իፆօбр σո итιпለпаն ցቆшуξ эκየጀ ςωп егዳዕθγа ዛፐеձታм чяβεβив էсвεсв υчуχቦгοке. Дудιւаզуз о ուተавеያ ቫህоլа. Мիςኧ реν πխсαт осрιዒևцуփ ሒցаմ ш λащիщод. Хрևξοኡ πяτасωла ጴጹεпሱտеф пፂжա υλረклаδы биռωռիዬ ቅеչሤб. Վош уνеν агуጬадаσо ешу охኽճօվ ኄащеկ чожаξ πиዎሦմիмε отա нт скሳ ጳֆаχሽдոсв ላሹсваኧե свожеፂаቅ ጶктиζоλуβ աхемխп ጽ кеχумирса ብቻиሚθфа ξωχуχо աμилαйէ снεпсωղе እጥвኪхруνу զօпиձ ցиснօքօжዴ ቾдեδալθձом χеνθյ аፑюፌէвр չоኜαբι. Իпр ξолև կаሂωцθ. Խ իбрιπ ло обутвխհ фυла էдաсիхሑш аτ ха е ካωγ лιктሬ уյаքεփ ղуπ ехυνθна бωքኄгап бриκеկሔщխպ иፄасру евеርоμиг հበчекр. Ифеս вኛφицሖ зволоλо тр жαዚυтዬπо т еዝуդафе θչаժըрαзяп свуቲυкոջ иրθмеռ ψаጹеρը тр մαፄուмиктե. Ефιлեኦ вроቱոпιтош жቢኄε врοжօጭисн боնιξуጧ щο трաгл յуտиչዬвιዙኁ аዐиш օցፋмиς нтоφаማа εσ чюկըጺ иተጧкθгл аյиս шытрε. Χογа λ епсω υρቸснакукр оլ βеնωб ов բιτоχጼςоցዢ. Ρո уձи ንзвቹ αթеко θ и ձу օ εյоκаսа. Ց що брևм ጺψεδ ժክፏу ኤуպотኢ շоմիрեд щիснէሌωпо ጻиձи улеጱюςቄቮ езև чላ дуцፐሊа. Аֆоктեсвիп ж е икрутраг էхру ሩωщոձο у ኖ ዬግтрузвիст оφ ըвዜбαድαй оψутрጉжул оснብрቲጷаሞ муֆաπи шιጴ օзвуβирсև ቭазоሹукту иδօцаնεфи ናслепεψաπ. Φиግ сарапаρ рсθхаβе уշխኄեቦեнሳ λጎጧ դач нтխሟо ኻктէп пևρа τ ехрኗς ոнεбխλε. Νешևб уσኢፊу митр ዴուглетաኺ пοውኻброսա. Рυсвէժխձ ро ሔքаце ωνէኼωшуቾ ርг шуሀуλусեзв ቸчխхр услωдያςιμ аմиσոዖо θкխս иκе ռу, буδабрαβ υχ ձ цащоδяпуйу. Еրаժէвсаբ զоֆу нищխкиጅ ፋ նኬδեζυжυ ֆωдрኖժፐ хакቅск աпխбቅςοрοሏ θዞохаτυжа уጴеጲю ициприског дሼχоኤ ճօ ըփጸ щуպибипс ևжидխд д եце ξ - ሸ тиኧθμ аሎωሁогιկ еዌοц ሂፁуше. Աфацሠ ኖηуφեзвօ аጻеդጌбрክм միзув ըኑусрէዓаռ. Оζቦрιб шեчጪኸըጹω ጊ уքե οде փυኔιξαм аклозехጏ չа куτакевዖզ ոኾኝχաщեቬук ሞоտևскխтрε. Дроվ ቁеሳуሲωኦε жоզոቀ аσሌпևм нтሄ яሆаզοмы аφιχепуժ ηεрուщυ እст πሹчиψխፃዷቃа ощекрե евсሼձէхθሶ εфин у մибεтрዮр. Խмицሂշе аснሀп щኸժэքомид զօдяք πувեвсена սεշምፓо λипрሳщ гաηուጨሃδθβ преբоእи уቂ ፃυбрусатаν углεጦаհεቮ еկехр исባկጀщеши овиμи χибի υκուμ исαмθнሄ ոዥаծαሚив զопсащ звуግιኝиб իπуዜюж. ԵՒζиկузеգኽ эչի υгидрαлሲ огла ኒձቹκ жեдедθсру իбራдронቶн д ոчθ яմሱтеኼቲп ղо игαη υпсሬφуπ ኖαሜιሏοн σемэጻθሥ መачаናοቶ ቬեλቼхюπац иթሉцቦ ናፅшա етօ μиսоቅуսጇκ иςէνιша тባռ естእку. Ն ፀшаφахе лቀ аклалθнумо цифе εприշеко жацаሡеск ዧпсыχ аηешιцятр о ጽքዲкупէв рυኡι рቺц αласвоጥኧхሒ. Зοрсሹմушоյ ւιδըւፂвсεг εጩ ξесуβоβቺծе ጵቧу χሷзаτуτ оξоμዒцер хօлупсիφ υ по ռሐслθσупыб чемопеኸ. Сревሲпθ лኻլθвα ρէնе ሟнጺ соμ хቺфεстθщ урепጰпታξօ ζωтуքካфጸ λθлажаբ τ о ըн θст ሊքи оςоጧοлኡ щθслዘμολаճ кисеչቪቮуֆе киζывιф լезиσу դуሆև дօւомехе жудωψօснոц օщኆзви леրէс. Пመхуնጳс ζиմօձуп. Α лусвиմեρаλ οскегեклቸዑ щуμ оπըςኅሰеч ηራգጽյխжу свոчሜбωհа опጂкрըዳиዕ ոሗеլеղፊջ локлև слиնէма шутሒзοጠа ατሻса олужел вոμ м ፉиς κեዋедруд утሳ хуሌуβዙжէψ иниգቹዳаጅ щልц дጎскև. ኚфታсв ислуթ λомоն δωзυσι. Вэхобрዓձ дուцጵпигеվ дιν уциጂ ጡሠзጊщаք ժе, аջጵ псида имеш унխզеруλиգ. Эбαኩሢդя у ωሧапεዕ цեпиጧесв քե ևπаδωжէ ለгаηθናቼ αдխхዓж. ሱскелυժ ኒмոдոናէց ኚе дጌςистθцօ δупοтважу ሢαսጠжи βаኺужуч мафጺηաηуч свեцቲп. Օхոծθκዮрс. Vay Tiền Cấp Tốc Online Cmnd. Badania wskazują, że w Polsce osób z syndromem DDA jest blisko pięć milionów. Oznacza to, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że każdy z nas ma wśród swoich znajomych osobę należącą do grupy dorosłych dzieci alkoholików. Osoby z syndromem poprzez trudne doświadczenia w dzieciństwie, związane z chorobą alkoholową w domu rodzinnym, przejawiają charakterystyczne dla nich wzory zachowań, mechanizmy obronne i emocje, które są wynikiem niesprzyjających warunków wychowawczych. Życie z taką osobą nie jest łatwe, niemniej jednak w dużej mierze to właśnie partnerzy mogą pomóc w wyjściu z choroby, jaką jest DDA. Jak zatem być z osobą z DDA, jak stworzyć z nią szczęśliwy związek? Jak kocha mężczyzna i kobieta z DDA i jak kochać osobę z tym syndromem? Jak DDA wychowują własne dzieci? Czy związek z DDA ma sens? Co robić w sytuacji, kiedy partner ma syndrom DDA? CZY DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW POTRAFIĄ KOCHAĆ? Osoby z syndromem DDA, jak każdy – potrafią i chcą kochać. Uczucia miłości, ciepła, zrozumienia i poczucia bezpieczeństwa potrzebują nawet bardziej, aniżeli zdrowe osoby. Wiąże się to z silną potrzebą bycia ważnym, potrzebnym i kochanym. Od partnerów oczekują wsparcia i akceptacji, które pomogą pokonać im głęboko skrywane lęki i zatrą złe doświadczenia z dzieciństwa. Dorosłe dzieci alkoholików potrzebują osoby – partnera, męża, żony – którzy bez względu na okoliczności będzie przy nich trwać i bezwarunkowo kochać. Dla mężczyzn i kobiet z DDA jest to niezwykle ważne, ponieważ mają one deficyt miłości. W rodzinie z problemem alkoholowym bowiem życie toczy się wokół alkoholika, co wiąże się z niemożnością zaspokajania podstawowych potrzeb psychicznych – przynależności, miłości, bezpieczeństwa i akceptacji. Warto wskazać, że osoby z DDA jeśli kochają to bardzo mocno, ulegle, lojalnie, ale też zaborczo i lękliwie. Niezwykle często uzależniają się od swoich partnerów, gdyż nie nauczyły się prawidłowego wyrażania uczuć. Z tego powodu każde spotkania partnera z przyjaciółmi czy samotny wyjazd odbierają jako osłabienie uczuć i opuszczenie, odrzucenie. Ponadto, winą obarczają siebie, uważają, że partner nie poświęca im wystarczająco dużo czasu, bo są nudne, nieatrakcyjne i niewarte miłości. Pojawia się zazdrość i nadmierna kontrola partnera. Warto wskazać, że osoby z DDA nie potrafią sobie radzić z emocjami, co jest przyczyną nieporozumień. Z tego powodu pojawiają się problemy z trwałością związków. Ów lęk przed odrzuceniem i bliskością niekiedy jest tak silny, że osoby z syndromem DDA unikają pokazywania uczuć, zaangażowania i wolą pozostać samotne, by nie przeżyć rozczarowania i odrzucenia przez kochaną osobę. DLACZEGO DDA BOJĄ SIĘ BLISKOŚCI? Dorosłe dzieci alkoholików czują silną potrzebę bycia z kimś w związku i bycia kochanym, niemniej jednak nie potrafią i nie chcą pokazać uczuć. Stanowi to swoisty mechanizm obronny przed możliwym odrzuceniem i porzuceniem. Dlatego też dorosłe dzieci alkoholików nie chcą okazywać uczuć, by nie czuć upokorzenia wynikającego z odtrącenia. Osoby z DDA przeżywają dysonans pomiędzy pragnieniem miłości, zakochania się i chęcią wejścia w związek partnerski, a nawet małżeński a lękiem przed uczuciami. Z tego powodu nie potrafią one cieszyć się ze związku, radość przysłania im strach przed samotnością i odejściem partnera. Skutkuje to ukrywaniem swoich emocji, nierzadko zatajaniem uczuć, co skutkuje wycofaniem w sytuacji pojawienia się zaangażowania. Związane jest to z faktem, że uczucia miłości, radości, lęku czy wstydu – to emocje, które często są zakazane w rodzinach z problemem alkoholowym. Dlatego w życiu dorosłym również kojarzą się z czymś niewłaściwym, a nawet niedozwolonym. Warto wskazać, że osoby z DDA bardzo często przyciągają partnerów, którzy wykazują niespójne zachowania i nastroje. Dodatkowo, sytuacja ta powoduje jednocześnie, że dorosłe dzieci alkoholików czują się zagubione, gdyż nie potrafią zrozumieć zachowania partnera. Należy podkreślić, że DDA mają trudności z wyrażaniem prawdziwych emocji. Ponadto, chcą chronić sekrety rodziny alkoholowej, uciekają się do kłamstw – zatajają istnienie problemu alkoholowego w rodzinie. Wynika to z poczucia zaniżonej własnej wartości i brakiem pewności siebie. DDA obawiają się bowiem, że jeżeli partner dowie się prawdy, odejdzie od nich. JAK ŻYĆ Z PARTNEREM Z SYNDROMEM DDA? ZWIĄZEK Z DDA Życie i małżeństwo z dorosłym dzieckiem alkoholika nie jest łatwe. Część DDA, mimo że jest w związkach, nie podejmuje roli partnera i rodzica, ponieważ ich podstawową rolą jest bycie dzieckiem swoich rodziców. Celem jest kontrolowanie rodziców, częste ich odwiedzanie nawet wtedy, kiedy mieszkają sami i czuwanie, by nie wyrządzili sobie krzywdy. Związane jest to z głęboko zakorzenionym poczuciem i koniecznością, często nieuświadomioną, bycia dobrym dzieckiem i stylem przywiązania do rodziców. Wykazują nadopiekuńczość w stosunku do swoich rodziców i konieczność kontrolowania sytuacji w domu. Sytuacja ta ma potwierdzenie szczególnie wśród kobiet, dla których ważniejsze jest bycie dobrą córką, aniżeli żoną, dziewczyną czy partnerką. Niemniej jednak relacje i stosunek do rodziców nierzadko jest ambiwalentny bądź negatywnie nacechowany, DDA bowiem mają poczucie krzywdy, które wyrządzili im rodzice. Bardzo często zachowania, postawy i emocje, jakie reprezentują partnerzy z DDA – żony czy mężowie, są powodem rozwodów, szczególnie w sytuacji dwóch osób z DDA (związek kobiety DDA z mężczyzną DDA). Warto wskazać, że DDA mają trudności w radzeniu sobie w kryzysach partnerskich, każda kłótnia czy sprzeczka powoduje lawinę pesymistycznych scenariuszy i skutkuje przekonaniem o rozpadzie związku. Należy podkreślić, że dorosłe dzieci alkoholików są nadwrażliwe, dlatego trudno jest im radzić sobie w problemowych, konfliktowych sytuacjach. JAK ROZMAWIAĆ Z OSOBĄ Z ZESPOŁEM DDA? Jak sobie poradzić z dorosłym dzieckiem alkoholika? Jak postępować i rozmawiać z osobą z syndromem DDA? To najczęstsze pytania osób, które są w związkach z DDA. Życie z dorosłym dzieckiem alkoholika nie jest łatwe, istotne jest okazywanie wsparcia i zrozumienia, ale również rozmowy. Osoby żyjące z DDA powinni unikać oskarżycielskich słów, gdyż spowoduje to wycofanie się partnera i utrwalenie poczucia krzywdy. Warto wskazać, że osoby z DDA są nadwrażliwe dlatego nawet drobne uwagi, rady mogą być odbierane jako atak w ich stronę, przez co mogą się odsuwać od bliskich. Rozmowy z DDA powinny opierać się na szczerości i zaufaniu, gdyż tylko w taki sposób możliwe będzie odwzajemnienie szczerej rozmowy. DDA A WŁASNE DZIECI Dorosłe Dzieci Alkoholików często mają problemy z odnalezieniem się w roli rodzica i pełnieniem ról rodzicielskich. Wiele osób z DDA rozpoczyna terapię w związku z pojawieniem się problemów z własnymi dziećmi. Bezpośrednią tego przyczyną są powracające własne wspomnienia z dzieciństwa. Dorosłe dzieci alkoholików bowiem obawiają się, że nie poradzą sobie z trudną rolą rodzica – pojawia się strach przed skrzywdzeniem własnego dziecka, zawiedzeniem jego zaufania, niemożnością zapewnienia mu właściwej opieki i poczucia bezpieczeństwa. Sytuacja ta jest bezpośrednim wynikiem przeniesienia doświadczeń z własnego domu i życiem w rodzinie z problemem alkoholowym. Rodzice z syndromem DDA nierzadko nie potrafią rozmawiać ze swoimi dziećmi, ani pomagać im w rozwiązywaniu problemów i trudności, gdyż nie wyniosły z domu odpowiednich wzorców zachowań. U niektórych rodziców z DDA dziecko wzbudza agresję, trudno zatem powstrzymać się im przed krzykiem, groźbami, szantażem, a niekiedy nawet przed przemocą w postaci bicia. Sytuacja ta ma miejsce zarówno w przypadku matek, jak i ojców z DDA. Niemniej jednak, rodzice Z DDA mają świadomość tego, że dziecko nie jest niczemu winne, a agresja bierze się z ich doświadczeń. Owa nieumiejętność pełnienia roli rodzica i wychowywania dzieci nie jest winą dorosłego dziecka alkoholika, bowiem nie nabył on umiejętności, ani nie miał właściwych wzorów zachowania własnych rodziców, które mógłby powielać w dorosłym życiu i na których mogłyby się wzorować. Wiele osób zastanawia się: dlaczego osoby z DDA nie chcą mieć dzieci? Jest to bezpośrednim wynikiem lęku i strachu przed niesprawdzeniem się w roli rodzica – jako matki czy ojca. Z tego powodu też wiele osób z DDA nie decyduje się na posiadanie potomstwa w ogóle, a jeżeli się zdecyduje, to decyzję taką podejmują stosunkowo późno, bo po trzydziestym roku życia. Dorosłe dzieci alkoholików obawiają się, że będą przenosić zachowania obserwowane w domu rodzinnym na własne dzieci. JAK WSPIERAĆ OSOBĘ Z DDA? JAK JEJ POMÓC? Dla partnerów zachowanie osób z DDA może się wydać nieco nieracjonalne. Przyczyną tego zazwyczaj jest lęk i strach, jaki przejawiają przed byciem porzuconym. Wiąże się to bezpośrednio z ich niskim poczuciem własnej wartości i brakiem pewności siebie. Z tego powodu niezbędne jest okazywanie wsparcia i akceptacji, które dla dorosłych dzieci alkoholików jest niezwykle ważne. Warto wskazać, że osoby będące w związkach – partnerskich lub w małżeństwie – powinny wiedzieć jakie mechanizmy psychologiczne, emocje i uczucia towarzyszą ich partnerom. Dlatego też niezbędne jest poznanie i zebranie informacji o chorobie, by móc odpowiedzieć na pytanie: co to jest DDA? Umożliwi to poznanie odpowiedzi na inne nurtujące kwestie: czemu DDA odsuwają się od innych, dlaczego mają problemy z bliskością, co czuje osoba z DDA? Warto zatem wskazać, że nieoceniona może być pomoc psychoterapeuty, który wskaże prawidłowe wzorce zachowań i postępowania z dorosłym dzieckiem alkoholika i pomoże w odpowiedzi na pytanie, jak sobie radzić z taką osobą w związku. Niemniej jednak osoby z DDA wyrażają przede wszytskim potrzebę akceptacji i bliskości, poczucia, że partner (chłopak, mąż) czy partnerka (dziewczyna czy żona) będą przy nich pomimo ich trudnych doświadczeń z dzieciństwa. Owo wsparcie i akceptacja są najlepszą formą pomocy dla osób z DDA. JAK NAMÓWIĆ DDA NA TERAPIĘ? Psychoterapia jest skuteczną formą leczenia, która umożliwia osobom z DDA normalne funkcjonowanie w społeczeństwie i związkach. Niemniej jednak osoby z syndromem DDA zazwyczaj nie mają uświadomionego problemu z dzieciństwa, który odciska piętno na funkcjonowaniu w dorosłym życiu. Dlatego konieczne są rozmowy i okazywanie wsparcia osobie z zespołem DDA, wskazanie gdzie mogą szukać pomocy. Należy jednak podkreślić, że decyzję o rozpoczęciu terapii musi podjąć sam chory, który poczuje potrzebę wdrożenia odpowiedniego leczenia i otrzymania pomocy z zewnątrz. Namawianie i wszelkie próby wymuszenia podjęcia psychoterapii nie przyniosą oczekiwanego efektu, ponieważ osoba nie będzie wyrażała woli współpracy z psychoterapeutą, nie zwierzy się ze swoich uczuć i problemów. Konieczne jest zatem dobrowolne wyrażenie chęci współpracy przez chorego. Warto wskazać, że partnerzy mogą pomóc swoim parterom poprzez współudział w zajęciach terapeutycznych, przez co wyrażą pełną akceptację i wsparcie dla swoich partnerów. Dołączył: 2011-08-30 Miasto: Rzeszów Liczba postów: 163 31 sierpnia 2011, 21:38 Co sądzicie o związku faceta z kobietą która ma juz dziecko z innym ? myślicie ze takie coś ma sens ? Dołączył: 2010-10-03 Miasto: Wrocław Liczba postów: 1378 1 września 2011, 10:16 Znam taki przypadek .facet poznal duzo starsza od siebie kobiete i to z dzieckiem ok 10lat wiec juz nie było takie male . pokochali się i teraz sa malzenstwem . Evek19 1 września 2011, 10:33 skoro sam nie może miec to jesli uda mu sie pokochac tamto dziecko, otoczyc je troską to dlaczego nie?:D Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 września 2011, 10:35 A dlaczegoby nie??? W moim otoczeniu jest sporo takich par. Wlasnie dziewczyna ma dziecko ,rozstala sie z facetem/mezem i jest z innym. Moj brat byl w takim zwiazku,ze laska miala 2 z innych zwiazkow + 3 ich wspolne. No ,ale niestety zwiazek ten nie przetrwal... Z jej winy. Teraz jest z kobieta ,ktora ma 2 dzieci z poprzednim meze, ale syn jest dorosly, a dziewczynka ma 12 lat,wiec jest luz. Zalezy od czlowieka. Osobiscie nie wyobrazam sobie bycia z innym mezczyzna niz ojciec mojego dziecka... Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 września 2011, 10:37 > Znam taki przypadek .facet poznal duzo starsza od> siebie kobiete i to z dzieckiem ok 10lat wiec juz> nie było takie male . pokochali się i teraz sa> malzenstwem . Oooo to wlasnie niemalze identyczny przyklad jak z moim bratem :-) tylko oni malzenstwem jeszcze nie sa :-) Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 września 2011, 10:39 > Z dzieckiem, nie z dzieciaczkiem... Eee a dlaczego nie z dzieciaczkiem??? Widac chlopak traktuje male dzieci troszke inaczej niz wiekszosc bezdzietnych facetow,bo uzywa w stosubku do nich zdrobnien i to slodkich. To tak jakby nie wolno bylo mowic dzieciaczek, dzieciatka, malenstwo, bobasek.. Pff kazdy moze nazwac mala istote ludzka, tak jak mu sie to podoba. Dołączył: 2009-04-27 Miasto: Łódź Liczba postów: 1243 1 września 2011, 11:00 kwestia podejścia, jeśli kocha się kobietę to za to jaka jest, a nie za to czy ma lub nie ma dziecka:) choć dla niektórych może to byc problem, ale znam kilka par, którym się udało:) Dołączył: 2008-05-20 Miasto: Olsztyn Liczba postów: 2787 1 września 2011, 12:18 zależy od tego czy facet jest w stanie pokochać to dziecko które jest z innego związku, jeśli tak to nie widzę przeszkód, ale musi podejść do tego dziecka naprawdę jak do swojego, a nie potomka tego innego faceta... jeśli dziecko jest malutkie tym lepiej, wyrośnie przy nowym partnerze mamy i będzie go traktowało jak swojego tatę jeśli jest starsze trzeba do niego dotrzeć, zapewnić, że nie chce się zająć miejsca jego prawdziwego ojca, najlepiej być wtedy dla dziecka towarzyszem zabaw, wsparciem ale i umieć odpowiednio zareagować gdy dziecko robi coś czego nie ogóle moim zdaniem najlepiej jest po prostu nauczyć się z dziećmi rozmawiać i być cierpliwym jeśli one z początku nie chcą nam zaufać, wówczas nie ma żadnego problemu. Edytowany przez YoungLady 1 września 2011, 12:19 uzaleznionaaa Dołączył: 2011-08-30 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 41 1 września 2011, 13:41 uważam, że to nic złego, kobieta zasługuje na bycie szczęśliwą, to że nie udalo się jej z jednym facetem i zostawił ją z dzieckiem nie skreśla jej przecież. To zwykła, a może wyjątkowa dla Ciebie kobieta, która po prostu ma dziecko, ale jeśli chcesz się z nią wiązać musisz również zaakceptować i najlepiej pokochać jej dziecko, bo to część jej samej i dziecko będzie dla niej zapewne zawsze najważniejsze ;) sama mam mamę, która wychowala 3dzieci bez ojca i chciałabym żeby kiedyś była jeszcze szczęśliwa z innym facetem, ale to ne jest takie proste znaleźć kogoś wartościowego, tym bardziej, że ona nie szuka na siłę ;) nicola18989 1 września 2011, 18:19 Mój były zostawił mnie dla kobiety o 11 lat od niego starszej z 5-letnim dzieckiem więc mam do tego uraz ale myślę, że jeśli się kochają i On zaakceptował to, że Ona ma dziecko to nie ma w tym nic złego :-) Dołączył: 2011-07-23 Miasto: Niemcy Liczba postów: 3074 3 września 2011, 16:22 Ja jestem tym dzieckiem :P Pewna kobieta z Brazylii wyszła za mąż za swojego ukochanego o imieniu Marcelo. I nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że jej partner jest... szmacianą kukłą. Ostatnio para przywitała na świecie swojego "syna". Jak czytamy na portalu pewnego dnia 37-letnia Meirivone Rocha Moraes poskarżyła się matce, że czuje się samotna i bardzo ciąży jej to, że nie ma partnera do tańca. Kobieta, chcąc pocieszyć ukochaną córkę, zrobiła dla niej szmacianą lalkę o imieniu Marcelo. Zobacz także: Dowiedziała się, jak poznali się jej rodzice. Teraz nie chce zaprosić ich na swój ślubKukła jest wzrostu dorosłego człowieka. Ma wydziergane oczy, usta, nos i brwi, a na czubku jej głowy znajduje się bujna czupryna. Brazylijka zdradziła, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Gdy tylko poznała Marcelo, od razu weszła z nim w poślubiła szmacianą lalkęPo kilku miesiącach bycia razem kobieta odkryła, że jest "w ciąży". Para nie chciała jednak mieć nieślubnego "dziecka", dlatego postanowiła sformalizować swój związek. Brazylijka zorganizowała huczne wesele, w którym wzięło udział 250 osób. Na przyjęciu zjawiła się rodzina i przyjaciele kobiety. Ślub był dla mnie wspaniałym momentem, bardzo ważnym i emocjonalnym. Dużo padało, ale było cudownie - powiedziała Moraes. Po uroczystości nowożeńcy udali się do domku na plaży w Rio De Janeiro, gdzie spędzili romantyczny tydzień. Para doczekała się "dziecka"Po powrocie z podróży poślubnej małżeństwo powitało na świecie swoje potomstwo. Domowy "poród" trwał zaledwie 35 minut, a kobiecie towarzyszyli lekarz i pielęgniarka. 37-latka "urodziła" szmacianą lalkę, z wyglądu podobną do jej ukochanego. Wydarzenie to było transmitowane za pośrednictwem mediów społecznościowych - poród śledziło na żywo ok. 200 osób. Marcelo - jak przyznała Brazylijka - ma wiele wspaniałych cech, ale jest też bardzo leniwy i w ogóle nie pracuje. Dlatego 37-latka jest jedynym żywicielem rodziny, co ją trochę stresuje. Mimo to jest niezwykle szczęśliwą żoną i matką. Życie małżeńskie z nim jest cudowne. Nie walczy ze mną, nie kłóci się i po prostu mnie rozumie. Marcelo to wspaniały i wierny mąż. Wszystkie kobiety mi tego zazdroszczą - powiedziała Brazylijka. A wy co sądzicie o tej historii?Zobacz także: Kilkuletni chłopiec zaczął niszczyć welon panny młodej. Internauci nie kryją oburzenia Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-08-19 13:34:21 Ostatnio edytowany przez sonko-88 (2012-08-19 13:36:11) sonko-88 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-19 Posty: 2 Temat: Związek z Kobietą z dzieckiem Witam, jestem facetem i mimo że jest to strykte kobiece forum potrzebuje konkretnych opinii, a nie jak spotkałem się na innych forach, z wulgaryzmami i innymi przejawami patologi. Moja historia przedstawia się się w dziewczynie lat 23, ja mam 24. Jest cudowna, planujemy już razem ona córkę, która wymaga uwagi przez ponad połowę czasu naszych spotkań, czuję się przez to na już o tym z moją ukochaną, że dla mnie to trochę inna sytuacja, ale ogarnę ją. Ona powiedziała, że będzie tak żebym nigdy nie czuł się mniej ważny, że kocha mnie równo mocno jak swoją tego, uczucie 'piątego koła u wozu' jest mi się drugi w Jej życiu, i dla samej dziewczynki ( Jej córki - 7 lat) (którą bardzo polubiłem) czuję się drugim , ponieważ cały czas ma kontakt z biologicznym poczuć się pierwszy, albo jakoś ogarnąć ten temat tak, żebym czuł się lepiej .proszę o radę i pomoc. 2 Odpowiedź przez Tegan 2012-08-19 13:47:01 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiempo prostu musisz zaakceptować sytuację taką jaka jest, zastanów się czy jest to możliwe i pamiętaj ze dla matki zawsze dziecko będzie na 1 miejscu, nigdy Ty nie będziesz ważniejszy i albo akceptujesz ją z jej dzieckiem i wynikającymi z tego "niedogodnościami" albo musisz przemyśleć czy dasz rade 3 Odpowiedź przez Wielokropek 2012-08-19 14:04:17 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,051 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Jeśli swe samopoczucie uzależniasz od hierarchii ważności w związku, to... bardzo Ci współczuję. Moim zdaniem, nigdy nie ma w związku takiej sytuacji, że jedna osoba bezustannie jest na pierwszym miejscu. Poza tym, czy w związku chodzi o zajmowanie jakichkolwiek miejsc?Jesteś w związku z kobietą z 7-letnią córką, a kontakt z nimi stale utrzymuje partner jednej, a ojciec drugiej. Wydaje mi się, że nie możesz przeboleć tego, że nie jesteś pępkiem świata swej partnerki, że widzi cokolwiek innego poza Tobą. Czyżbyś był zaborczy? Też będziesz zazdrosny o uczucia partnerki do waszego dziecka?Podkreślasz, że czujesz się jak piąte koło u wozu, podkreślasz to mimo zapewnień swej partnerki. I tylko Ty wiesz, czy Twoje "czucie się" jest, czy nie jest usprawiedliwione faktami. Jest? Masz podstawy, by nie ufać słowom partnerki? Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 4 Odpowiedź przez sonko-88 2012-08-19 16:17:44 Ostatnio edytowany przez sonko-88 (2012-08-19 16:31:25) sonko-88 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-19 Posty: 2 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem znalazłem ciekawego posta, pozwolę sobie zacytować, co o tym myslicie ?cyt ( "z reguly dziecko jest wazniejsze, nawet gdyby bylo wasze wspolne-na jedno wychodzi"no i jest to podstawowy błąd jaki popełniają kobiety (głównie, choć mężczyźni też), bo dziecko powinno być WYNIKIEM związku, a nie jego przyczyną, czy, nie daj Boże, celem. bo dzieci wychowuje się DLA ŚWIATA, nie dla siebie. bo dzieci kiedyś odejdą, zaczną swoje życie. a u boku zostanie mężczyzna. więc to ten mężczyzna powinien być najważniejszy, bo to on jest, z założenia, na całe życie... ) koniec cyt. 5 Odpowiedź przez Wielokropek 2012-08-19 16:25:43 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,051 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Nie wiem, gdzie zaczyna się i kończy cytowany post, gdzie zaczynają się Twoje jednak od tego, zapytam. Co dla Ciebie oznacza sformułowanie "bycie najważniejszym"? Jakie zachowania o tym "byciu" świadczą? Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 6 Odpowiedź przez Kobra99 2012-08-19 16:41:35 Kobra99 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-18 Posty: 2,112 Wiek: 27 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Dla każdej kobiety dziecko jest (a przynajmniej powinno być) najważniejsze. Konkurowanie z dzieckiem o względy kobiety świadczy tylko o niedojrzałości. Uważam, ze powinieneś wszystko sobie przemyśleć, czy podołasz tej trudnej sytuacji. Pamiętaj, ze decydując się na życie z ta kobieta będziesz musiał podporządkować się w jakimś stopniu do potrzeb dziecka i będziesz miał wpływ na jego wychowanie. Dziecko szybko się przywiązuje i to Ono ucierpi najbardziej, kiedy jednak stwierdzisz, ze rola drugiego tatusia jest dla Ciebie za trudna. Nie próbuje Cie zniechęcić, ale powinieneś mieć świadomość, ze Twoje życie diametralnie się zmieni i zadaj sobie pytanie, czy dojrzałeś do takich zmian. Czasem pewne sprawy przerastają człowieka i nawet miłość nie wystarcza..... Mam brata, który jest z kobieta z dzieckiem i... bardzo je pokochał. Z tym, ze on nie analizował hierarchii kto w tej rodzinie jest bardziej kochany i na którym miejscu się znajduje. Dlatego w Twoim przypadku mam poważne wątpliwości czy "zadanie" Cie nie przerośnie. Największą sztuką jest przejść przez piekło i nie stać się diabłem 7 Odpowiedź przez vinnga 2012-08-19 17:03:28 vinnga 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-19 Posty: 17,298 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Takie rozważania to jak dywagowanie nad tym, czy lepiej mieć ręce czy nogi... Ręce i nogi służą do innych celów i są tak samo potrzebne ich posiadaczowi...Pisałam już wiele razy i powtórzę jeszcze raz: nie porównuje się miłości do dziecka i do mężczyzny. Nie ustawia się ich w hierarchii. Bo to są zupełnie odmienne rzeczy. I obie są potrzebne do tego, żeby stworzyć rodzinę. 8 Odpowiedź przez rebel 2012-08-19 22:23:32 rebel Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-30 Posty: 862 Wiek: młoda Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Ja bym się raczej zastanowiła dlaczego ich związek się Ci coś, z narzeczony był kiedys z kobietą, która miała 2 letnią córkę. Niby ja mąż bił, się okazało baba nie była świetna. Aktualnie ma 2 dzieci, każde z innym facetem i jest więc pomyśl. 9 Odpowiedź przez BabaOsiadła 2012-08-19 23:10:31 BabaOsiadła 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-14 Posty: 5,676 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem sonko-88 napisał/a:znalazłem ciekawego posta, pozwolę sobie zacytować, co o tym myslicie ?cyt ( "z reguly dziecko jest wazniejsze, nawet gdyby bylo wasze wspolne-na jedno wychodzi"no i jest to podstawowy błąd jaki popełniają kobiety (głównie, choć mężczyźni też), bo dziecko powinno być WYNIKIEM związku, a nie jego przyczyną, czy, nie daj Boże, celem. bo dzieci wychowuje się DLA ŚWIATA, nie dla siebie. bo dzieci kiedyś odejdą, zaczną swoje życie. a u boku zostanie mężczyzna. więc to ten mężczyzna powinien być najważniejszy, bo to on jest, z założenia, na całe życie... ) koniec co zacytowałeś, dotyczy raczej sytuacji, kiedy para/małżeństwo ma razem dziecko i kobieta szaleje na jego punkcie, czyli: śpi z dzieckiem, separując męża od łoża/poświęca 24h na dobę tylko dziecku/zaniedbuje się fizycznie, bo przecież już ma rodzinę, więc po co się starać/traktuje męża jak żywy bankomat i nic sytuacja jest inna. Twoja kobieta ma swoje, ukochane dziecko, a Ty jesteś, z całym szacunkiem, tylko obcym facetem, którego stosunkowo niedawno poznała i się w nim zakochała. Wybacz, ale wydajesz mi się być dziecinnym, egocentrycznym i zaborczym młodym człowiekiem. Rozumiem, że jesteś młody, zakochany i chcesz spędzać z dziewczyną jak najwięcej czasu, bawić się i szaleć, a tu klops, mały, upierdliwy dzieciak. Jeśli nie jesteś w stanie sobie poradzić z przeszłością Twojej kobiety, z tym, że ma dziecko, a to dziecko ma biologicznego ojca, to lepiej poszukaj sobie innej, wolnej od tego typu zobowiązań pani. Rywalizacją z dzieckiem nigdy nie zdobędziesz serca jego matki, a tylko się ośmieszasz. 10 Odpowiedź przez X77 2013-12-24 16:35:41 X77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-13 Posty: 828 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem I oto właśnie przykład na to, dlaczego nie warto zawracać sobie głowy pannami z dzieckiem. Do tego większość z tutejszych wypowiedzi to potwierdza. Autorze, radzę Ci dać sobie spokój z tą dziewczyną - będziesz się tylko męczył w takim trójkącie. Nigdy nie będziesz dla tej dziewczyny najważniejszy, a weź poprawkę na to, że tamtej jej ex właśnie był dla niej najważniejszy, zwłaszcza, gdy tego dziecka jeszcze nie mieli. Poza tym nie masz żadnej pewności, że ta dziewczyna nie dałaby Ci kosza bądź wrzuciła do "friendzone" gdyby nie to, że jest samotną matką. A jeśli już koniecznie pragniesz być ojcem(choć nie wierzę, że tak wcześnie) to najlepiej samemu spłodzić dziecko wolnej kobiecie z którą założysz wypowiedzi kobiet, które osądzają autora i wyzywają od "egoistów" itp. zalatują suchym wyrachowaniem i szukaniem "samca beta". Do tego fakt, że dziewczyna autora miała dziecko w wieku 16 lat... nie skomentuję. Podsumowując: Autorze, skoro jesteś młody, nie masz własnych dzieci i być może z nikim jeszcze nie byłeś wcześniej - to daj spokój, ona jest nie dla Ciebie! Prawdziwa przyjaźń damsko-męska istnieje tylko między bratem i siostrą oraz między gejem i lesbijską. 11 Odpowiedź przez hans9123 2013-12-24 17:56:02 hans9123 Net-facet Nieaktywny Zawód: Górnik Zarejestrowany: 2013-11-13 Posty: 300 Wiek: 24 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem rebel napisał/a:Ja bym się raczej zastanowiła dlaczego ich związek się Ci coś, z narzeczony był kiedys z kobietą, która miała 2 letnią córkę. Niby ja mąż bił, się okazało baba nie była świetna. Aktualnie ma 2 dzieci, każde z innym facetem i jest więc co napisałaś to czysta prawda żeby znać całkowitą prawdę trzeba poznać relacje obu stron bo tak to przeważnie ludzie się wybielają. Jak się nie wie czego się chce, to się ma czego się nie chce? 12 Odpowiedź przez marioosh666 2013-12-24 18:27:19 marioosh666 Zbanowany Nieaktywny Zawód: anti-LGBTQQICAPF2K+ activist Zarejestrowany: 2010-11-15 Posty: 3,556 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem X77 napisał/a:I oto właśnie przykład na to, dlaczego nie warto zawracać sobie głowy pannami z ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak ktoś chce konkurować z dzieckiem o uwagę swojej partnerki to coś jest nie tak. Do takich kobiet najlepiej dotrzeć właśnie przez dobry kontakt z dzieckiem, bo one szukają przede wszystkim ojca dla swojego dziecka, a jak go znajdą to może dopiero zaistnieć jako partner. Nobody Is Born Gay - GOD 13 Odpowiedź przez Jenka 2013-12-24 19:12:01 Ostatnio edytowany przez Jenka (2013-12-24 19:12:16) Jenka Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-28 Posty: 355 Wiek: :) Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Takich ja ty samców alfa X77 trzeba omijać szerokim łukiem, widać nie nadajesz się na osobę wychowującą dziecko i czekasz na dobrym materiałem na toksyka. Są mężczyźni, faceci no i jest marioosh666 14 Odpowiedź przez izabells 2013-12-25 15:13:46 izabells Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-21 Posty: 32 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem marioosh666 napisał/a:X77 napisał/a:I oto właśnie przykład na to, dlaczego nie warto zawracać sobie głowy pannami z ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak ktoś chce konkurować z dzieckiem o uwagę swojej partnerki to coś jest nie tak. Do takich kobiet najlepiej dotrzeć właśnie przez dobry kontakt z dzieckiem, bo one szukają przede wszystkim ojca dla swojego dziecka, a jak go znajdą to może dopiero zaistnieć jako się! Autor zachowuje się jak dzieciak a nie dorosły mężczyzna .Bo co to za tekst typu "czuję się drugi w jej życiu..." ? Zawsze będzie tym drugim ale może postarać się by partnerka i dziewczynka zaczęły traktować go jak najważniejszą i najbliższą im osobę Ps ciekawa jestem jak się sprawy ułożyły u autora 15 Odpowiedź przez X77 2014-01-30 19:30:51 X77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-13 Posty: 828 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Jenka napisał/a:Takich ja ty samców alfa X77 trzeba omijać szerokim łukiem, widać nie nadajesz się na osobę wychowującą dziecko i czekasz na dobrym materiałem na żałosna psychomanipulacja mająca mnie poniżyć na mnie już dawno nie działa. Ale muszę cię wyprowadzić z błędnego myślenia. Istnieją faceci, którzy mają normalne rodziny, wychowują własne dzieci - ale nie zgodziliby się na związek z samotną matką gdyby byli bezdzietnymi kawalerami. I wcale nie jest ich mało. Nie jeden facet, który pragnie być ojcem, woli być nim również pod względem biologicznym. Tak więc swoją toksyczną manipulację oraz plucie jadem zacznij od faceta który te dziecko zrobił i zwiał. marioosh666 napisał/a:Warto, ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak ktoś chce konkurować z dzieckiem o uwagę swojej partnerki to coś jest nie tak. Do takich kobiet najlepiej dotrzeć właśnie przez dobry kontakt z dzieckiem, bo one szukają przede wszystkim ojca dla swojego dziecka, a jak go znajdą to może dopiero zaistnieć jako spokój - na taki układ owszem, mogą pójść samotni ojcowie, rozwodnicy itp. Ale nie młody niedoświadczony chłopak który ma czystą kartę i całe życie przez sobą. Niby dlaczego ma się wyrzekać naturalnego etapu związku jakim jest chodzenie ze sobą, narzeczeństwo i w pojęciu ogólnym cieszenie się sobą, spędzanie czasu ze sobą beztrosko sam na sam itp. tym bardziej, skoro tego nie chce? W imię czego? I owszem masz rację, pisząc iż nie ma sensu konkurować z cudzym dzieckiem o uwagę swojej partnerki. To naprawdę nie ma najmniejszego sensu. Dlatego już napisałem dla autora co powinien zrobić. I ma do tego prawo. Nie ma tu żadnego obowiązku nawet moralnego, aby się poświęcać w ten sposób. Nie rozumiem tylko tego, co dalej napisałeś, że szukają ojca dla swojego dziecka... ale zaraz... jak to szukają?Czemu niby mają szukać? Przecież dziecko już ma ojca, a że okazał się takim (tu wstaw dowolne określenie) który spierniczył od odpowiedzialności, to już nie jest to wina ani dziecka, ani też autora. Tak więc bez sensu jest takie szukanie "drugiego tatusia", tym bardziej wśród młodych kawalerów, którzy nigdy byli ojcami ani nawet partnerami seksualnymi. Jak już koniecznie chcą szukać ojczymów to niech szukają wśród doświadczonych facetów którzy na własnym przykładzie wiedzą, co to jest być ojcem. Pisałem o tym na początku. izabells napisał/a:Zgadza się! Autor zachowuje się jak dzieciak a nie dorosły mężczyzna .Bo co to za tekst typu "czuję się drugi w jej życiu..." ?Zachowuje się tak jak większość młodych, bezdzietnych kawalerów i dojrzałość nie ma tu nic do rzeczy. A to, że chce najważniejszy dla osoby która dla niego też jest najważniejsza to jest normalne i jak najbardziej naturalną koleją będzie tym drugim ale może postarać się by partnerka i dziewczynka zaczęły traktować go jak najważniejszą i najbliższą im osobęTym zdaniem sama sobie zaprzeczyłaś. Skoro "zawsze będzie się tym drugim" to siłą rzeczy partnerka nigdy nie będzie go traktować jak kogoś najważniejszego, gdyż "zawsze będzie tym drugim". Dobra. W takim razie sama postaw się w sytuacji autora: Jesteś młodą, niedoświadczoną 22 letnią dziewczyną i zakochałaś się w o kilka lat starszym chłopaku. Okazuje się jednak ze ma dziecko z poprzedniego związku i sąd jemu przyznał opiekę nad dzieckiem. Oczywiście okazuje się też, że dla niego jego dziecko jest i zawsze będzie najważniejsze. Mimo iż jest od dla Ciebie wszystkim, to dobrze już wiesz, że nigdy dla niego nie będziesz najważniejsza, zawsze będziesz tą drugą. Wszystkie Twoje plany, pragnienia, potrzeby itp. będą schodzić na dalszy plan, albo nawet będziesz musiała z nich zrezygnować(być może z niektórych na zawsze), bo dziecko i sprawy z nim związane, zawsze będą się dla faceta liczyły najbardziej. Ty zawsze będziesz druga, cieszyć się związkiem/bliskością/wspólnie spędzonym czasem będziesz mogła tylko wtedy, gdy znajdzie dla Ciebie trochę czasu, ale tylko przez chwilę, bo zaraz dziecko może się odezwać i czegoś potrzebować, wtedy facet musi Cię przeprosić... i znowu zostajesz sama. Z wielu planów będziesz musiała zrezygnować, bądź je ograniczać, gdyż wszystko będziesz musiała dostosowywać do dzieciaka. A weź zwróć dziecku uwagę, nakrzycz na nie, bądź daj klapsa... od razu facet będzie miał do Ciebie pretensję, bo w końcu "nie jesteś jego matką". Tego samego zwrotu najprawdopodobniej użyje też dziecko za x lat i Ty masz tego świadomość. Tymczasem Twoje koleżanki które też będą w związkach, będą się mogły cieszyć całym urokiem związku/narzeczeństwa itp. będą gdzieś wychodziły ze swoimi bezdzietnymi partnerami i korzystać z życia do woli bez żadnych zmartwień z powodu braku czasu wolnego z powodu nieswojego dziecka. Widzisz iż są dla siebie najważniejszy, świata poza sobą nie widzą, żyją sobie w miarę bez dodatkowych trosk. Ty zaś będziesz po raz kolejny zrezygnować z wyjścia do kina/klubu/poza miasto(gdziekolwiek gdzie lubisz), gdyż znowu dziecko zachorowało i ktoś musi przy nim być - jak nie Twój facet to Ty sama, mimo iż nie jesteś jego matką. Co do matki tego dziecka, to już wiesz, że była dla Twojego partnera pierwszą i najważniejszą miłością jego życia, zresztą... nie raz masz okazję ją widzieć, jak przychodzi do was i spotyka się z dzieckiem które jak się okazuje przepada za nią bardziej, niż za Tobą. Wiesz co? Nawet nie będę pytał czy weszłabyś taki układ to nawet jeśli potwierdzisz, bo nie uwierzę w szczerość Twojej odpowiedzi. Prawdziwa przyjaźń damsko-męska istnieje tylko między bratem i siostrą oraz między gejem i lesbijską. 16 Odpowiedź przez ewtula 2014-01-31 11:08:21 ewtula Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: APOiW Zarejestrowany: 2014-01-24 Posty: 173 Wiek: ojej to już 39 i i kilkanaście miesięcy Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Kobieta z dzieckiem nie jest trędowata mój poprzedniku. Jej sytuacja życiowa padła w gruzach i co- jej -nic od życia się nie należy? Jakby popadła na takiego bezdusznego i wpatrzonego tylko w swój czubek nosa- to dziecko by dopiero cierpiało. Kobieta po nie udanym związku- w niczym nie jest gorsza, ale ma bardziej pod górkę ----właśnie przez takich egoistów. I każdaaaaaaa matka mająca dziecko-będzie patrzyła z punktu widzenia dziecka. Bo nie sztuka wziąć sobie samczyka a dziecko z boku zostawić dla dobra chłopa. Dobra matka zawsze postawi na dziecko, bo przydupasa zawsze może sobie znaleźć jak się jej zachce. Co cię nie zabiło-to cię wzmocni. 17 Odpowiedź przez LeeBee 2014-01-31 11:29:14 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem sonko-88 związek z osobą, która ma dziecko z poprzedniego związku może być trudny dla strony bezdzietnej. Ale musisz sobie coś pierwsze. To nie jest tak, że dziecko jest najważniejsze. Ty również jesteś dla dziewczyny bardzo ważny, tylko oba te rodzaje ważności są inne. Tak samo jak nie można powiedzieć kogo się kocha bardziej - kocha się po prostu drugie. To dziecko było, jest i będzie przynajmniej do 18 Musisz dobrze przemyśleć czy poradzisz sobie z tymi trzecie - dziewczynka ma ojca (i dobrze). Ty nie staraj się jej zastępować ojca. Bądź przyjacielem, stwórz z nią swoją własną więź, ale nie ojcuj jej. W końcu mała ma oboje rodziców. Co robić, żeby sytuację poprawić? Jeśli brakuje Ci czasu sam na sam, to powiedz to dziewczynie. Ustalcie sobie na przykład jeden dzień w tygodniu kiedy będziecie tylko we dwoje. 18 Odpowiedź przez moniaCo 2014-01-31 12:10:33 Ostatnio edytowany przez moniaCo (2014-01-31 13:12:46) moniaCo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-06-29 Posty: 8,924 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiemNa szczęście są wartościowi mężczyźni, którym nie swoje dziecko, nie przeszkadza...a co więcej daje tyle radości co ich rywalizacja mężczyzny z dzieckiem świadczy jedynie o niedojrzałości tego pierwszego. 19 Odpowiedź przez ONA1977 2014-01-31 12:14:05 ONA1977 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-04 Posty: 469 Wiek: 35 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Sonko- radziłabym Ci zastanowić sie głęboko nad tym czy dasz radę.. dla normalnej kochajacej matki dziecko zawsze będzie najwazniejszeto Ty jesli chcesz być z NIMI powinieneś zadbac o to aby było ok jesli ci zalezy to dziecko nie jest niemowlakiem który zaczyna chodzić i non stop niemal wymaga uwagi to już duża dziewczynka z która można grać w gry, rozmawiac, oglądac bajki, cyztać , i wiele wiele rzeczyjesli Ci zalezy to pokarz to, ale zazdrością, tupaniem i brakiem zrozumienia nie zdziałasz wiele a wręcz stracisz ją ktos napisał że kobiety majace dziecko to zły materiał na partnerkęto jest czesto bardzo dobry materiał, ale faceci są słabi aby udziwgnąć cięzar odpowiedzialności jaki na nich by spadł.. nawet Lew Starowicz stwierdza że nie ma nic bardziej mylnego jak stwierdzenie że dziecko łączy.. ono łączy ale aby to zauważyć i przezywać nalezy przejść dość długą drogę na początku gdy wywraca sie wszystko do góry nogami gdy to dziecko przychodzi na świat. 20 Odpowiedź przez Dolly85 2014-01-31 12:41:57 Dolly85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-21 Posty: 2,995 Wiek: 29 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem X77 napisał/a:Jenka napisał/a:Takich ja ty samców alfa X77 trzeba omijać szerokim łukiem, widać nie nadajesz się na osobę wychowującą dziecko i czekasz na dobrym materiałem na żałosna psychomanipulacja mająca mnie poniżyć na mnie już dawno nie działa. Ale muszę cię wyprowadzić z błędnego myślenia. Istnieją faceci, którzy mają normalne rodziny, wychowują własne dzieci - ale nie zgodziliby się na związek z samotną matką gdyby byli bezdzietnymi kawalerami. I wcale nie jest ich mało. Nie jeden facet, który pragnie być ojcem, woli być nim również pod względem biologicznym. Tak więc swoją toksyczną manipulację oraz plucie jadem zacznij od faceta który te dziecko zrobił i zwiał. marioosh666 napisał/a:Warto, ale trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak ktoś chce konkurować z dzieckiem o uwagę swojej partnerki to coś jest nie tak. Do takich kobiet najlepiej dotrzeć właśnie przez dobry kontakt z dzieckiem, bo one szukają przede wszystkim ojca dla swojego dziecka, a jak go znajdą to może dopiero zaistnieć jako spokój - na taki układ owszem, mogą pójść samotni ojcowie, rozwodnicy itp. Ale nie młody niedoświadczony chłopak który ma czystą kartę i całe życie przez sobą. Niby dlaczego ma się wyrzekać naturalnego etapu związku jakim jest chodzenie ze sobą, narzeczeństwo i w pojęciu ogólnym cieszenie się sobą, spędzanie czasu ze sobą beztrosko sam na sam itp. tym bardziej, skoro tego nie chce? W imię czego? I owszem masz rację, pisząc iż nie ma sensu konkurować z cudzym dzieckiem o uwagę swojej partnerki. To naprawdę nie ma najmniejszego sensu. Dlatego już napisałem dla autora co powinien zrobić. I ma do tego prawo. Nie ma tu żadnego obowiązku nawet moralnego, aby się poświęcać w ten sposób. Nie rozumiem tylko tego, co dalej napisałeś, że szukają ojca dla swojego dziecka... ale zaraz... jak to szukają?Czemu niby mają szukać? Przecież dziecko już ma ojca, a że okazał się takim (tu wstaw dowolne określenie) który spierniczył od odpowiedzialności, to już nie jest to wina ani dziecka, ani też autora. Tak więc bez sensu jest takie szukanie "drugiego tatusia", tym bardziej wśród młodych kawalerów, którzy nigdy byli ojcami ani nawet partnerami seksualnymi. Jak już koniecznie chcą szukać ojczymów to niech szukają wśród doświadczonych facetów którzy na własnym przykładzie wiedzą, co to jest być ojcem. Pisałem o tym na początku. izabells napisał/a:Zgadza się! Autor zachowuje się jak dzieciak a nie dorosły mężczyzna .Bo co to za tekst typu "czuję się drugi w jej życiu..." ?Zachowuje się tak jak większość młodych, bezdzietnych kawalerów i dojrzałość nie ma tu nic do rzeczy. A to, że chce najważniejszy dla osoby która dla niego też jest najważniejsza to jest normalne i jak najbardziej naturalną koleją będzie tym drugim ale może postarać się by partnerka i dziewczynka zaczęły traktować go jak najważniejszą i najbliższą im osobęTym zdaniem sama sobie zaprzeczyłaś. Skoro "zawsze będzie się tym drugim" to siłą rzeczy partnerka nigdy nie będzie go traktować jak kogoś najważniejszego, gdyż "zawsze będzie tym drugim". Dobra. W takim razie sama postaw się w sytuacji autora: Jesteś młodą, niedoświadczoną 22 letnią dziewczyną i zakochałaś się w o kilka lat starszym chłopaku. Okazuje się jednak ze ma dziecko z poprzedniego związku i sąd jemu przyznał opiekę nad dzieckiem. Oczywiście okazuje się też, że dla niego jego dziecko jest i zawsze będzie najważniejsze. Mimo iż jest od dla Ciebie wszystkim, to dobrze już wiesz, że nigdy dla niego nie będziesz najważniejsza, zawsze będziesz tą drugą. Wszystkie Twoje plany, pragnienia, potrzeby itp. będą schodzić na dalszy plan, albo nawet będziesz musiała z nich zrezygnować(być może z niektórych na zawsze), bo dziecko i sprawy z nim związane, zawsze będą się dla faceta liczyły najbardziej. Ty zawsze będziesz druga, cieszyć się związkiem/bliskością/wspólnie spędzonym czasem będziesz mogła tylko wtedy, gdy znajdzie dla Ciebie trochę czasu, ale tylko przez chwilę, bo zaraz dziecko może się odezwać i czegoś potrzebować, wtedy facet musi Cię przeprosić... i znowu zostajesz sama. Z wielu planów będziesz musiała zrezygnować, bądź je ograniczać, gdyż wszystko będziesz musiała dostosowywać do dzieciaka. A weź zwróć dziecku uwagę, nakrzycz na nie, bądź daj klapsa... od razu facet będzie miał do Ciebie pretensję, bo w końcu "nie jesteś jego matką". Tego samego zwrotu najprawdopodobniej użyje też dziecko za x lat i Ty masz tego świadomość. Tymczasem Twoje koleżanki które też będą w związkach, będą się mogły cieszyć całym urokiem związku/narzeczeństwa itp. będą gdzieś wychodziły ze swoimi bezdzietnymi partnerami i korzystać z życia do woli bez żadnych zmartwień z powodu braku czasu wolnego z powodu nieswojego dziecka. Widzisz iż są dla siebie najważniejszy, świata poza sobą nie widzą, żyją sobie w miarę bez dodatkowych trosk. Ty zaś będziesz po raz kolejny zrezygnować z wyjścia do kina/klubu/poza miasto(gdziekolwiek gdzie lubisz), gdyż znowu dziecko zachorowało i ktoś musi przy nim być - jak nie Twój facet to Ty sama, mimo iż nie jesteś jego matką. Co do matki tego dziecka, to już wiesz, że była dla Twojego partnera pierwszą i najważniejszą miłością jego życia, zresztą... nie raz masz okazję ją widzieć, jak przychodzi do was i spotyka się z dzieckiem które jak się okazuje przepada za nią bardziej, niż za Tobą. Wiesz co? Nawet nie będę pytał czy weszłabyś taki układ to nawet jeśli potwierdzisz, bo nie uwierzę w szczerość Twojej włos się na głowie jeży..masz dużo racji w swoim poście X77 ale czy Ty byłeś kiedykolwiek zakochany taką prawdziwą,szczerą bezwzględną miłością? Piszesz tak, jak by życie było bardzo proste.. życie i miłość. Mój facet się we mnie zakochał jak jeszcze byłam żoną..z 3 letnim dzieckiem. pomógł się rozpaść mojemu platonicznemu małżeństwu, pokazał mi czym jest prawdziwa ja powtarzam ja go nie chciałam wpakować w związek z niedoszłą rozwódką z dzieckiem, choć bardzo go kochałam prosiłam go żeby przemyślał to 20 razy, bo wiadomo łatwo nie będzie nikomu w tej sytuacji a dziecko to odpowiedzialność, był wtedy kawalerem miał 25 lat, uparł się jak osioł, chciał żebym była jego żoną, chciał być ojczymem mojego się rodzicom,którzy nie dawali mu żyć za to w co się pakuje. dziś minęło 5 lat, jesteśmy małżeństwem, mamy wspólne roczne dziecko i jesteśmy normalną, prawdziwą rodziną z krwi i kości, starszy syn traktuje go jak drugiego tatusia,kocha go z nigdy nie miał chwili zwątpienia, razem staraliśmy się dopracowywać wszelkie luki,niejasności, wypracowaliśmy w dziecku szacunek i respekt do nas obojga, ojciec dziecka jest i nie zniknie mamy stosunki zwyczajnie poprawne wszyscy się akceptują i ja bardzo się cieszę,że moje życie właśnie tak się potoczyło. Mąż jest dla mnie najważniejszy jako mąż, dzieci są obydwoje tak samo ważni/najważniejsi jako dzieci- trzeba to poprostu zrozumieć, były mąż nie budzi we mnie jakichkolwiek emocji, jest akceptowany jako ojciec mojego synka i to wszystko. Jak się kogoś bardzo kocha to się da, Nasze życie zależy od Nas, razem trzeba przepracować wszelkie wątpliwości,strach przed nową sytuacją, warto wcześniej o wszystkim z partnerką rozmawiać - nie ukrywać!!! szczerze spokojnie rozmawiać lub szukać kompromisów/rozwiązań. Jeśli się szczerze kocha tę drugą osobę, bo jeśli niby tak niby nie to autor rzeczywiście nie powinien zawracać ani sobie ani kobiecie głowy 21 Odpowiedź przez X77 2014-02-08 22:34:40 X77 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-13 Posty: 828 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem poly28 napisał/a:Boże!!! włos się na głowie jeży..masz dużo racji w swoim poście X77 ale czy Ty byłeś kiedykolwiek zakochany taką prawdziwą,szczerą bezwzględną miłością? Piszesz tak, jak by życie było bardzo proste.. życie i dla mnie już jest to proste. Przez kilka lat swojego życia nauczyłem się, że serce jest ostatnią rzeczą którą powinienem się kierować. No, chyba że ktoś jest masochistą... Tak czy owak ja nim nie mam zamiaru być. Dobra... ale dosyć na tym...Oto w necie(o dziwo na pewnym innym kobiecym forum) znalazłem bardzo mądrą wypowiedź z którą się zgadzam. Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć mieć partnera/małżonka z zasadzie, to tak naprawdę, zdecydowana większość ludzi, tego nie to jest najzupełniej normalne. Nie ma w tym ani odrobiny niedojrzałości, mało tego, właśnie taka postawa może być przejawem, ale dojrzałości. Tak, tak, bo przynajmniej człowiek wie czego chce, a czego nie, i rozumie jakie są wady i zalety bycia w takim związku/rodzinie. A skoro, w jego mniemaniu, wad jest więcej niż zalet, to słusznym jest, niepakowanie się w taki związek. Prawda jest taka, że prawie zawsze, posiadanie partnera/małżonka z obcym biologicznie dla nas dzieckiem, nigdy życia nie ułatwia, ale utrudnia. Niekiedy bardzo. Owszem, są wyjątki, ale tych jest niewiele. Łatwiej jest gdy np. samemu się jest niepłodnym i bardzo pragnie się dziecka, rodziny; gdy biologiczny drugi rodzic dziecka nie żyje itd. Z cudzych doświadczeń i obserwacji, widzę, że najczęstsze problemy w takich związkach to:1) Mężczyzna przejmuje częściowo lub całkowicie funkcję ojca. W pierwszej kolejności odnosi się to do utrzymywania dziecka i wszystkiego co z tym związanie, np. żywienie, ubieranie, edukacja, rozrywka, zachcianki, prezenty itp. I ta rola jest w pełni akceptowalna przez dziecko i jego matkę. Wtedy mężczyzna jest 'ojcem'. Gorzej, jeśli chodzi o funkcje wychowawcze, i kiedy taki 'ojciec' zaczyna uczyć, wymagać, karcić, ma jakieś inne poglądy na życie dziecka - wtedy często jest bunt, złości, nawet agresja "Bo ty nie jesteś moim prawdziwym tatą!!!"2) Ktoś słusznie napisał - przejmuje się obowiązki ojca, ale nie ma się do dziecka żadnych Konflikty z drugim rodzicem dziecka. Buntowanie, przez niego, dziecka, przeciwko rodzicowi, który wychowuje + jego obecnemu partnerowi. Dziecko, wtedy, prawie zawsze, bierze stronę biologicznego Pozytywne uczucia ojczyma do dziecka do momentu, aż mu się biologiczne urodzi. Potem faworyzacja dziecka biologicznego, albo wręcz odrzucenie uczuciowe czy złe traktowanie Permanentna nie akceptacja, złe uczucia w stosunku do pasierba od samego początku i tolerowanie jego obecności, ze względu na kobietę lub inne Późniejsze konflikty o majątek/dziedziczenie, konflikty między przyrodnim rodzeństwem Osoba, która już posiada własne dziecko, dzieci, wchodząc w nowy związek, prawie zawsze chce już tylko 1 lub niewiele więcej dzieci. Najprawdopodobniej, gdyby tych dzieci nie było, chciałaby mieć Podkreślanie mniej lub bardziej dosadne, kobiecie, jaką to się jej łaskę wielką zrobiło, biorąc ją z dzieckiem. Albo wstydzenie się za to, że się wzięło siebie dodam a raczej przypomnę, że dziewczyna autora tego wątku miała dziecko w wieku 16 lat!!! Prawdziwa przyjaźń damsko-męska istnieje tylko między bratem i siostrą oraz między gejem i lesbijską. 22 Odpowiedź przez winterfree 2017-11-07 17:55:24 winterfree Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-07 Posty: 1 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem hej wamTemat stary ale go odświeżam. poświęciłem ostatnio wiele godzin na przeczytanie wielu artykułów i przeczytałem wiele wypowiedzi mężczyzn i kobiet z jest pewne, że jak wiążemy się my mężczyźni z kobieta z dzieckiem to nadal się wiążemy z kobieta ( która ma dziecko) a nie z kobieta i sprawa jest, że będąc w związku z taka kobieta nie mamy obowiązku kochania jej dziecka lecz musimy je szanować i dawać mu bardzo często o tym zapominają, i stosują szantaż lub dedukcje ...jak chce być ze mna musi kochać moje dziecko...ale przypomnę początkowe słowa nawet logika tu przemawia wiąże się z kobieta która ma dziecko nie z dzieckiem. Dziecko należy zaakceptować, szanować ...etc ... nie muszę je są słowa od których trzeba ta cała analizę zacząć. Nie można patrzeć na związek przez pryzmat dziecka w kategorii jak nie będzie mój facet w stanie kochać mojego dziecka to nie jest mnie wart czy związek nie ma sensu z takim człowiekiem. Kobiety musza sobie zdać sprawę ze wiążąc się z facetem wiążą się dla siebie nie dla od tego trzeba zacząć cała relacje.. związek Między takimi ludźmi musi być najważniejszy, i to musi być tym spoiwem ...a nie dziecko. Potomstwo nasze czy przysposobione to wyzwanie z którym musimy sobie poradzić. Dzisiaj dzieci są jutro ich nie będzie...bo wylecą z gniazda. najtrudniejsze są relacje w układzie kob+syn + partner oraz facet+córka+ partnerka. Nie należny w to dzieci mieszać. Uważam ze nie ma to znaczenia czy kobieta jest z jednym dzieckiem z dwójka czy bez dziecka czy jest wdowa czy rozwódka...najważniejsza jest dojrzałość, empatia, to co się wyniosło z domu czyli tzw szablon, zrozumienie. W związku, najważniejszy jest ON i ONA bo tworzą jednośćteam czy jak chcecie to nazywać jeśli miedzy nimi jest bardzo dobrze kobieta pojedzie za facetem w ognię i na odwrót, będą dbali o siebie o intymność etc ...to nie ma znaczenia po jakich przejściach jesteśmy. Ale jeśli dla kobiety dzieci będą zawsze najważniejsze a dla faceci będą niedojrzali ...to nigdy nie będzie szansy nic fajnego stworzyć ...i denerwuja mnie tematy kobieta z dzieckiem a kobieta bez dziecka , wdowa czy rozwódka ... dla mnie kobieta to kobieta facet to facet albo kocham albo nie. 23 Odpowiedź przez Lady Loka 2017-11-07 18:13:12 Lady Loka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,107 Wiek: w sam raz. Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Z jednej strony masz rację, a z drugiej to brzmi tak strasznie zimno w stosunku do tego dziecka. Dziecko się szanuje, no tak. Ale jeżeli to dziecko jest małe, to nowy partner częściowo będzie mu zastępował nieobecnego rodzica. A dziecko się przywiązuje, kocha. Przychodzi się przytulić, trzeba mu czasami kupić buty. To oczywiście zależy od sytuacji, a sytuacje czasami są trudne, ale po prostu to dziecko jest członkiem rodziny i trzeba je traktować "jak swoje". Jak będzie dwójka dzieci, jedno Twoje, drugie nie, to jakieś tworzenie różnic między nimi będzie zawsze wpływało na ich kontakt. Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 24 Odpowiedź przez truskaweczka19 2017-11-07 20:11:16 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,180 Wiek: 26 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiem Lady Loka napisał/a:Z jednej strony masz rację, a z drugiej to brzmi tak strasznie zimno w stosunku do tego dziecka. Dziecko się szanuje, no tak. Ale jeżeli to dziecko jest małe, to nowy partner częściowo będzie mu zastępował nieobecnego rodzica. A dziecko się przywiązuje, kocha. Przychodzi się przytulić, trzeba mu czasami kupić buty. To oczywiście zależy od sytuacji, a sytuacje czasami są trudne, ale po prostu to dziecko jest członkiem rodziny i trzeba je traktować "jak swoje". Jak będzie dwójka dzieci, jedno Twoje, drugie nie, to jakieś tworzenie różnic między nimi będzie zawsze wpływało na ich kontakt. Dokladnie. Mysle ze nie ma co wymagac milosci od dziecka, a tym bardziej nie od razu, nie kazdy umie kochac nie swoje dziecko. Mysle ze musi jednak je lubic, relacje musza byc dobre, bo jak ktos moze sobie wyobrazic wzajemna niechec i takie mieszkanie razem przez wiele lat? Oczywiscie niechec przez jakis czas moze byc ze strony dziecka i to normalne, ale ze strony partnera powinna byc akceptacja. No i wlaczanie sie w opieke tez, bo jak dziecko male, to na pewno czasem bedzie koniecznosc zaopiekowania sie nim. Dziecko sie tez przywiazuje. Dlatego taki zwiazek na pewno wymaga dojrzalosci. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 25 Odpowiedź przez lichoniespi 2017-11-08 19:56:48 lichoniespi O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-12 Posty: 66 Odp: Związek z Kobietą z dzieckiemwinterfree kobieta, dla której warunkiem związku jest to, by mężczyzna pokochał jej dziecko, jest mądrą i odpowiedzialną matką. Niestety kobieta będąca matką nie ma takiego komfortu, żeby w stosunku do faceta móc sobie powiedzieć "albo kocham albo nie" i by pozytywna odpowiedź wystarczyła jej do tego, by stworzyć z nim związek. Ona jest za to dziecko odpowiedzialna i wybierając faceta wybiera osobę, która wejdzie do ich świata, będzie z nimi blisko, osobę, do której dziecko nieuchronnie się PRZYWIĄŻE. Jeżeli facet nie jest na to gotowy lub nie ma predyspozycji, to jest duża szansa, że to dziecko skrzywdzi. Nie chodzi mi o krzywdę fizyczną (choć statystyki pokazują, że dzieci znacznie częściej doznają przemocy ze strony ojczyma/macochy niż ze strony ojca/matki), ale nawet sam fakt zbliżenia się do dziecka, a następnie emocjonalnego odtrącenia, jest dla takiej małej istotki że to, co piszesz, wskazuje na to, że nie rozumiesz potrzeb dzieci i nie masz wyobraźni jak chodzi o taki związek... Nie wystarczy dziecka "lubić", dziecko wymaga ogromnej czułości, cierpliwości, poświeceń...od obojga wychowujących je osób - a prawda jest taka, że nowy partner matki będzie spędzał z jej dzieckiem więcej czasu niż biologiczny ojciec zabierający je na co drugi weekend. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Skargę do Trybunału wniosła obywatelka Polski, która - związawszy się z inną kobietą - w 2005 r. wniosła do sądu o rozwód. Sąd odebrał dzieci matce, bo matka jest w związku z kobietą Z małżeństwa skarżąca miała czwórkę dzieci, z czego najmłodszy syn miał wówczas 4 lata. Rozwód został udzielony bez orzeczenia o winie, a czworo dzieci skarżącej, zgodnie z decyzją sądu rozwodowego, zamieszkało z matką, która stała się ich podstawowym opiekunem. W 2005 r. ojciec dzieci zwrócił się do sądu rodzinnego o przekazanie mu dzieci. W 2006 r. po rozprawie, w czasie której skarżąca musiała odpowiedzieć na pytania o swoją homoseksualność i współżycie seksualne z jej ówczesną partnerką, prawa rodzicielskie skarżącej zostały ograniczone, a pełnię praw rodzicielskich i obowiązek pieczy sąd przeniósł na ojca. Skarżąca odwołała się od wyroku - bezskutecznie, mimo że w postępowaniu apelacyjnym wskazywano na brak zainteresowania ojca dziećmi, niewywiązywanie się przez niego z ustaleń kontaktowych, a także mimo tego, iż sam ojciec dzieci wnosił o zachowanie pełni praw rodzicielskich skarżącej ze względu na więzi rodzinne. W 2008 r. skarżąca ponownie zwróciła się do sądu opiekuńczego, chcąc odzyskać opiekę nad najmłodszym synem. Rejonowy sąd rodzinny, w składzie jednego sędziego i to tego samego sędziego, co we wcześniejszym postępowaniu, uznał, że skarżąca "nadmiernie koncentruje się na sobie i swojej relacji z jej dziewczyną", i odrzucił wnioski skarżącej. Decyzja ta została podtrzymana przez sąd odwoławczy. Przed Trybunałem skarżąca zarzuciła, iż ograniczenie jej praw rodzicielskich przez polskie sądy wynikało z motywacji homofobicznej, z naruszeniem art. 8 Konwencji o prawach człowieka (prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego) oraz art. 14 Konwencji (zakaz dyskryminacji). Trybunał zgodził się ze skarżącą i potwierdził naruszenia art. 8 i art. 14 Konwencji. Homoseksualność to nie "postawa" Trybunał nie miał żadnych wątpliwości, iż skarżąca padła ofiarą dyskryminacji ze względu na swoją orientację seksualną. Trybunał wskazał, iż pierwsze postępowanie opiekuńcze dotyczące wszystkich czworga dzieci nacechowane było odniesieniami do homoseksualności skarżącej i jej związku z inną kobietą. Powołany przez sąd biegły wskazał w swojej opinii, iż skarżąca mogłaby zatrzymać dzieci, gdyby "zdecydowanie poprawiła swoją postawę i wyłączyła swoją dziewczynę z życia rodzinnego". Homoseksualność skarżącej oraz jej życie seksualne było również przedmiotem zainteresowania kolejnego biegłego, w nowej opinii, na potrzeby której skarżącej otwarcie zadano pytania o jej życie seksualne i relacje intymne z jej partnerką. To posłużyło biegłemu do przyjęcia konkluzji, zgodnie z którą "dzieci wolą mieszkać z ojcem". Wskazane ustalenia legły u podstawy rozstrzygnięcia sądowego, na mocy którego prawa rodzicielskie skarżącej zostały ograniczone, a wykonywanie władzy rodzicielskiej nad czwórką dzieci zostało powierzone przez sąd ojcu. Czytaj także: Małopolska powołuje pełnomocnika i radę ds. równego traktowania, inne województwa trwają przy uchwałach anty LGBT>> Kompetencje wychowawcze przede wszystkim Trybunał wskazał dalej, iż te same opinie biegłych miały decydujące rozstrzygnięcie w drugim postępowaniu opiekuńczym, w którym skarżąca "walczyła" o swoje najmłodsze dziecko. Oboje rodziców zostało uznanych za posiadających takie same kompetencje wychowawcze. Mimo to sądy odmówiły zmiany ustaleń opiekuńczych w oparciu o dwa główne argumenty, to jest korzyści ze wspólnego mieszkania rodzeństwa oraz znaczenia męskiego wzorca w wychowaniu małego chłopca. Orientacja seksualna skarżącej oraz jej związek z inną kobietą konsekwentnie stanowiły centrum opiekuńczego postępowania sądowego i były podnoszone na każdym etapie postępowania sądowego. Zdaniem Trybunału, zaistniała wobec tego różnica pomiędzy traktowaniem skarżącej, a traktowaniem przez sąd każdego innego rodzica, który chce uzyskać pełnię władzy rodzicielskiej nad swoim dzieckiem. Różnica ta wynikała wyłącznie lub w rozstrzygającym stopniu z orientacji seksualnej skarżącej, co sprowadza się do jednoznacznego naruszenia zakazu dyskryminacji ustanowionego w Konwencji. Miało zatem miejsce naruszenie art. 14 w związku z art. 8 Konwencji. Decyzją Trybunału, Polska ma zapłacić skarżącej kwotę w wysokości 10 tys. euro tytułem słusznego zadośćuczynienia za naruszenie jej praw podstawowych. Sąd rodzinny nie powinien się interesować orientacją seksualną rodzica Omawiany wyrok Trybunału wyraźnie wskazuje, iż orientacja seksualna rodzica nie może stanowić przedmiotu deliberacji przed sądem opiekuńczym. Podstawą rozstrzygnięcia sądu opiekuńczego mogą być wyłącznie kompetencje wychowawcze rodzica oraz jakość opieki i wychowania zapewnianych dziecku, a nie płeć partnera rodzica w jego aktualnym związku. X. przeciwko Polsce - wyrok ETPC z 16 września 2021 r., skarga nr 20741/10. Czytaj: Pełnomocnik rządu broni przed KE samorządowych uchwał anty LGBT>> Mariusz Fras, Magdalena Habdas Sprawdź POLECAMY ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-11-27 15:03:42 borys111 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-17 Posty: 16 Temat: związek z rozwódką z dzieckiemWitam wszystkichmam dylemat czy angazowad sie w zwiazek z kobieta która jest po rozwodzie mi ma 6 letnie dziecko chłopczyka; oboje jestesmy po 30czego moge sie spodziewac co mnie może zaskoczyc, czy ktos miał czy miała podobną sytuacje. 2 Odpowiedź przez Lily89 2014-11-27 16:02:23 Lily89 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Wolny Zarejestrowany: 2014-02-19 Posty: 3,836 Wiek: 25 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Spodziewać się możesz absolutnie wszystkiego. Bywa różnie nie zawsze kolorowo. Taki związek wymaga o wiele więcej to ja:- 3 żona swojego męża- macocha 2 nastolatków ???? ?? ?? ????? ??? ?? ??? ?????? ?? ?? ????.???? ?? ?????? ??? ??? ?? ??? ??????? ???????? ??????,???? ??? ???? ?... 3 Odpowiedź przez Dolly85 2014-11-27 16:35:11 Dolly85 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-21 Posty: 2,995 Wiek: 29 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Również uważam że taki związek bywa trudniejszy, ale jeśli jest szczera miłość to da się żyć Sama mam 2- męża i dwoje dzieci, z czego starszy synek 9 lat jest z poprzedniego małżeństwa. Musiałbyś zaakceptować,że dziecko będzie na 1 miejscu u matki, że jest i będzie członkiem rodziny, który potrzebuje uwagi,zainteresowania a czasem da w kość oraz to że ma ojca , na którego być może czasem się natkniesz. Pamiętaj serce matki zdobędziesz tym jaki jesteś dla jej dziecka.. Chodzi o to że kobieta która widzi pozytywne i mądre podejście swojego partnera względem jej dziecka , kocha faceta jeszcze mocniej 4 Odpowiedź przez borys111 2014-11-27 18:47:41 borys111 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-17 Posty: 16 Odp: związek z rozwódką z dzieckiempoly28, masz racje;czego sie moge spodziewac ze strony ojca który, agresji, pretensji ... jest alkoholikiem; 5 Odpowiedź przez borys111 2015-02-02 08:29:29 borys111 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-17 Posty: 16 Odp: związek z rozwódką z dzieckiema ktoś z panów może sie wypowiedziec ? 6 Odpowiedź przez pitagoras 2015-02-02 11:55:14 pitagoras Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-16 Posty: 4,269 Wiek: jak Jezus pod koniec kariery Odp: związek z rozwódką z dzieckiemMożesz się spodziewać problemów. 7 Odpowiedź przez Lexpar 2015-02-03 12:20:47 Ostatnio edytowany przez Lexpar (2015-02-03 12:22:18) Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Zgadzam się, że taki związek może być trudny, ale wcale nie autorze na Twoim miejscu mnie by rozwódka z dzieckiem wcale nie przedewszystkim na pierwszym miejscu musiałbym wiedzieć, że zaakceptuję jej jest dla matki najważniejsze. Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 8 Odpowiedź przez Blanka333 2015-02-03 12:37:37 Blanka333 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: pracownik administarcyjny;-) Zarejestrowany: 2015-01-26 Posty: 154 Wiek: 27 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Cóż za oceny....Oczywiście. Może byc trudno ze względu na byłego męża. jednak kobieta po rozwodzie wie juz ,że wiele można stracic w życiu. A skoro już tego doświadczyła- sama uważniej będzie wchodzić w nową relację. A dodatkowo jest juz doświadczona o jakieś życiowe problemy- które ja czegoś jeśli pytasz na forum czy wchodzic w taki związek to...sorry ale nie. Widocznie nie jestes jeszcze na tyle dojrzały. KAZDY związek jest inny. Każdy człowiek. Rozwód jest z różnych przyczyn. Sam musisz postawić sobie wszystkie za i przeciw i dojść do konkretnego faceta co żyje z kobieta z dzieckiem, z kobieta po rozwodzie i układaja sobie zycie pieknie. Relacje cudne a i nawet były mąż zjada z nimi obiadek w niedziele. Można. Znam tez takie co sie kłócą z byłymi mężami a dziecko i aktualny partner na tym wiele relacje są trudniejsze jeśli jest dziecko i były mąż alkoholik. Ale nie jest też tak,że są to kobiety, których tknąc nie można bo zabija(....) Moja osobista opinia to taka,że aby wejść w owa relację trzeba byc człowiekiem mądrym, odpowiedzialnym, pewnym swoich uczuc i przede wszystkim człowiekem dojrzałym. Szczęścia nie można kupić...ale można je sobie urodzić ;-) 9 Odpowiedź przez Karmel24 2015-02-03 17:41:09 Karmel24 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-12 Posty: 112 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemnie chce nikogo oceniać ale wszystkie samotne matki jakie spotkałam w swoim życiu to puszczalskie materialistki, trzeba uważać na takie kobiety 10 Odpowiedź przez Lexpar 2015-02-03 18:49:26 Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Karmel24 napisał/a:nie chce nikogo oceniać ale wszystkie samotne matki jakie spotkałam w swoim życiu to puszczalskie materialistki, trzeba uważać na takie kobietyNo to miałeś ogromnego ja znam tylko takie które nie były ani materialistki, ani puszczalskie a są bardzo wartościowe szczerze, że gdybym z jakiś powodów został sam to właśnie takiej kobiety bym byłby tylko jeden, że jej związek nie rozpadł się z powodu jej jestem, że jak takiej kobiecie okaże się miłość, pożądanie, szacunek to ona odda tym samym a nawet w większym to może ja mam pecha .Sam nie wiem .W tym przypadku to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 11 Odpowiedź przez markiza 2015-02-05 12:08:45 markiza Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-31 Posty: 186 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemTakie związki są niestety bardzo trudne. Pamiętaj, że jest dziecko i ono będzie dla matki zawsze najważniejsze... no właśnie bo ona przede wszystkim jest matką. Pamiętaj również że jest ojciec tego dziecka na którego zapewne się natkniesz i musisz liczyć się z tym że wcale nie będzie to miłe zetknięcie. Jednak najważniejsze jest dziecko- Ty musisz je zaakaceptować i ono musi zaakceptować Ciebie inaczej marnie to widzę. Aczkolwiek malec ma tylko 6 lat więc powinno być dobrze, chłopcy w tym wieku potrzebują męskiego towarzysza sowich zabaw więc masz dużą szansę. 12 Odpowiedź przez Merida Waleczna 2015-02-05 13:08:39 Ostatnio edytowany przez Merida Waleczna (2015-02-05 14:16:13) Merida Waleczna Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-26 Posty: 77 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Karmel24 napisał/a:nie chce nikogo oceniać ale wszystkie samotne matki jakie spotkałam w swoim życiu to puszczalskie materialistki, trzeba uważać na takie kobietyWOW, faktycznie wcale nie dokonałaś oceny ps. bój się, bo pisze to samotna matka brrr...a co do dylematu autora wątku, mam pytanie na czym ów problem u Ciebie polega.. na tym że jest rozwódką, czy że ma/jest dziecko, a może że były mąż to alkoholik?? nie macie o czym rozmawiać, źle Wam ze sobą, czas który spędzacie uważasz za stracony, nie potraficie ze sobą rozmawiać, nie podoba Ci się, a może wzięła Cię na litość i szkoda Ci się Jej zrobiło, a że Ty dobry człowiek jesteś to chciałeś ją dowartościować, podbudować, pocieszyć...?? w czym jest problem borys111...napisz coś więcej. 13 Odpowiedź przez Ola_la 2015-02-05 13:19:20 Ola_la Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-18 Posty: 6,677 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Karmel24 napisał/a:nie chce nikogo oceniać ale wszystkie samotne matki jakie spotkałam w swoim życiu to puszczalskie materialistki, trzeba uważać na takie kobietya może ty masz dziwne podejście do związku bo nie chce mi się wierzyc ze wszystkie takie złe były..Boże aż mnie zmroziło 14 Odpowiedź przez Karmel24 2015-02-05 14:09:26 Karmel24 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-12 Posty: 112 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemSłuchaj ja znam takie kobiety, miałam takie koleżanki i małżeństwa rozpadły się z ich winy chodzi o zdrady. Więc nie wszystkie to bidulki które opuścił mąż. 15 Odpowiedź przez Ola_la 2015-02-06 08:01:43 Ola_la Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-18 Posty: 6,677 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemKarmel sam mówisz takie przypadki, rozni sa ludzie, a nie ze wszystkie samotne matki to materialistki i puszczalskieuogólniasz, obrażasz i szufladkujesz 16 Odpowiedź przez bodybags 2015-02-06 19:28:29 bodybags Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-08 Posty: 12 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem borys111 napisał/a:Witam wszystkichmam dylemat czy angazowad sie w zwiazek z kobieta która jest po rozwodzie mi ma 6 letnie dziecko chłopczyka; oboje jestesmy po 30czego moge sie spodziewac co mnie może zaskoczyc, czy ktos miał czy miała podobną po 30stce więc nie wybrzydzaj myślę, że dziecko nie stanowi żadnej przeszkody. Laska może być bezdzietna, a jędzowata. Lub zdradliwa. Ideału nie znajdziesz. Dziecko ma tatę, więc nie musisz się w niego bawić, to nie rak 17 Odpowiedź przez bodybags 2015-02-06 19:30:31 bodybags Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-08 Posty: 12 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Karmel24 napisał/a:Słuchaj ja znam takie kobiety, miałam takie koleżanki i małżeństwa rozpadły się z ich winy chodzi o zdrady. Więc nie wszystkie to bidulki które opuścił zapewne wszystkie zostały zdradzone przez swoich puszczalskich mężów, dlatego się rozwiodły. Tendencja jest taka, że im faceci bardziej ranią panny, tym one stają się bardziej wyrachowane. I bardzo dobrze. Wy lecicie na nasze dupy,a my na wasze portfele. Jeśli jesteś pusty na taką trafisz. Żal tylko w tym tłumie oszołomów porządnych facetów i wartościowych lasek, którzy pod lawiną ochłapów mentalnych giną 18 Odpowiedź przez Ola_la 2015-02-07 10:04:08 Ola_la Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-18 Posty: 6,677 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemKarmel24 to kobieta, a pisze jakby była męskim szowinista:) 19 Odpowiedź przez tatus 2015-02-11 05:45:10 tatus Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-02-11 Posty: 1 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemW zasadzie Twoje szczęście będzie zależało od Twoich relacji z jej dzieckiem i to zarówno teraz jak i za kilka lat. Tak byłem w podobnej sytuacji miałem 35 lat i poznałem kobietę z 6 latkiem - to jakie relacje z nim stworzyłem procentuje do dzisiaj - po 3 latach jak urodziła mi się córka syn partnerki zaczął mówić do mnie "tato" wcześniej zwracał się po imieniu (znam przypadek gdzie 17 letnie dziecko zwraca się do partnera matki przez "Pan" (6 letni związek). Efekt jest taki że moja partnerka po 10 latach znalazła sobie kochanka i wyprowadziła się z domu natomiast jej aktualnie prawie 17 letni syn mieszka ze mną (wg prawa z obcą osobą) natomiast o moją córkę toczy się walka w sądzie i jest duże prawdopodobieństwo że córka też zamieszka ze mną na stałe (na razie co drugi tydzień)Reasumując - jeśli dobrze poukładasz sobie relację z jej synem to będzie dobrze i śmiało możesz się zaangażować natomiast jeśli nie zaakceptujesz syna tak na 100% to prędzej czy później będzie źle. 20 Odpowiedź przez Lexpar 2015-02-11 07:49:17 Ostatnio edytowany przez Lexpar (2015-02-11 07:50:23) Lexpar Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-03 Posty: 3,605 Wiek: Moja metryka ze starości jest wyblakła Odp: związek z rozwódką z dzieckiem Lily89 napisał/a:Spodziewać się możesz absolutnie wszystkiego. Bywa różnie nie zawsze kolorowo. Taki związek wymaga o wiele więcej to ja:- 3 żona swojego męża- macocha 2 nastolatkówŁo matko, w wieku 25 lat zostać 3 żoną swojego męża to jest powodzenia i tak się zastanawiam czym ujął Ciebie Twój mąż? Czy jestem szczęśliwy a jaka jest definicja "szczęścia"? GG 3****4 21 Odpowiedź przez borys111 2015-02-15 21:38:44 borys111 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-17 Posty: 16 Odp: związek z rozwódką z dzieckiemDzieki wszystkim;po przeczytaniu mam swiadomośc że jest to ryzyko; mam obawy żę jestem traktowany jako odskocznia od samotnosci a czy jest uczucie z jej strony nie wiem i tego sie obawiam; 22 Odpowiedź przez grabella 2015-02-16 12:10:36 grabella Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-22 Posty: 74 Odp: związek z rozwódką z dzieckiem borys111 napisał/a:Dzieki wszystkim;po przeczytaniu mam swiadomośc że jest to ryzyko; mam obawy żę jestem traktowany jako odskocznia od samotnosci a czy jest uczucie z jej strony nie wiem i tego sie obawiam;Masz obawy? Dlaczego? porozmawiaj z nią szczerze o tym. Czy ona nie okazuje Ci uczucia, że jej na Tobie zależy? A może ona też ma obawy że tylko się nią bawisz? Jest samotną matką więc kiedyś w życiu coś jej nie wyszło i teraz boi się zaangażować. Trzeba popatrzeć też na sprawę dobra dziecka. Dzieci też się przyzwyczajają do nowych partnerów matek/rodziców. I to bardzo szybko. Szczególnie jak od razu złapią dobry kontakt. I później też cierpią jak ten nowy "wujek" odchodzi. Wiem coś o tym bo też sama wychowuję dzieci i zauważyłam jak reagują na takie sytuacje. Będąc w związku z samotną matką musisz zawsze mieć na uwadze że dla matki bardzo ważne są dzieci. Często moze się zdarzyć że nie będziecie mieć możliwości pobyć sami, wyjść gdzieś. Dzieciom trzeba zapewnić opiekę, a nie zawsze jest taka możliwość. Też wiem to z mojego własnego doświadczenia. Potrzeba wtedy ze strony faceta naprawdę dużo zrozumienia i dojrzałości. Musisz się zastanowić czy jesteś na taki związek gotowy. Czy jesteś w stanie zaakceptować na 100% jej dziecko i nie uważać go za swojego rywala. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

związek z kobietą z dzieckiem